Nowy pokój, widać napracowanie przy tworzeniu. Brak kłódek i kodów. Fajne, nieoczywiste mechanizmy.
Dla osób mniej doświadczonych z ER mogą być kłopotliwe, ale oczywiście są opcje podpowiedzi. Na pewno warto nie robić wszystkiego na hura, bo można sobie pogorszyć sytuacje ;)
Wnętrze jest niesamowite i mocno oddaje klimat - łącznie z wprowadzeniem. Na pewno zasługuje na wysoką pozycję w rankingu.
Dobrze urządzony i klimatyczny pokój, zagadki w większości w porządku, niektóre nam nie przypasowały, system podpowiedzi czasami ciężko zrozumieć, obsługa 10/10
Przyjemny pokój, dużo przeszukiwania i choć nie jest to nasz ulubiony typ ER to tutaj bawiliśmy się dobrze, świetny system podpowiedzi, dawno się tak się uśmiałem :)
84 miejsce w Polsce? Ten pokój powinien być zdecydowanie wyżej! Świetna zabawa od początku do końca, system podpowiedzi inny niż wszystkie i zrobiony z dużym jajem, świetne wprowadzenie do gry i wielkie ukłonu w stronę mistrza gry - ziomka Krzysztofa:) jeżeli zastanawiasz się czy warto to przestań się zastanawiać! To nasz drugi pokój od Escape Arena i widać, że ekipa trzyma poziom niezależnie od wieku pokoju, zdecydowanie POLECAM!
No właśnie, pytanie wyjąłeś mi z ust. Popaprani jesteście, że udało Wam się przejść przez wszystkie może skrytki i zakamarki. No, ale trudno się mówi, jeszcze się spotkamy - Gargulec
Świetny pokój, wspaniała obsługa, a system podpowiedzi najlepszy, z jakim dotychczas mieliśmy do czynienia! Loki trochę się z nas pośmiał, ale daliśmy radę!
Byliśmy z przyjaciółmi w escape roomie i bawiliśmy się rewelacyjnie! Pokój był naprawdę świetnie przygotowany – super klimat, dopracowany wystrój i ciekawe zagadki, które wymagały współpracy, ale były przy tym bardzo satysfakcjonujące. Ogromne podziękowania dla pana Michała – genialny przewodnik, który od samego początku wprowadził nas w odpowiedni nastrój i sprawił, że całe doświadczenie było jeszcze lepsze. Pozdrawia ekipa podwójnych zamykaczy drzwi. Zdecydowanie polecam, na pewno wrócimy do kolejnych pokoi! 😊🔐
Pokój wymagający, ale w najlepszym tego słowa znaczeniu — pełen pomysłowych i różnorodnych zagadek, które naprawdę potrafią zaangażować. Ogromnym atutem jest system podpowiedzi: nie tylko przemyślany i nienachalny, ale wręcz stanowi atrakcję samą w sobie. Aż żal tych, którzy przechodzą wszystko zbyt gładko i nie mają okazji poczuć tego smaku dobrze podanej wskazówki! To, co absolutnie wyróżnia ten escape room, to prowadzenie przez Mistrza Gry. Z zaangażowaniem i humorem, idealnie wyczuwa momenty, w których można coś podsunąć, rozbawić albo zostawić nas samym sobie. Dzięki niemu dobra zabawa w ciekawym pokoju staje się fenomenalnym doświadczeniem. Szczególnie przypadnie do gustu tym, którzy cenią sobie subtelne naprowadzanie zamiast gotowych odpowiedzi. Będzie niestandardowo, inteligentnie i z klasą. Pokój śmiało można odwiedzać całą rodziną — również z dziećmi — chociaż niektóre elementy mogą być dla najmłodszych mniej czytelne. Mimo to każdy znajdzie coś dla siebie — jest co odkrywać, czym się bawić i co eksplorować. Klimat? Niecodzienny miks autentyczności z lekkim przymrużeniem oka — trochę groteski, trochę nostalgii, a wszystko bardzo spójne i intrygujące.
Choć pokój swoje już widział, absolutnie nie traci na grywalności. Nie znajdziecie tu może fajerwerków technicznych, ale zamiast tego jest kapitalna narracja i klimat dawnych lat, który tylko zyskuje z upływem czasu. Zresztą już samo wprowadzenie robi świetną robotę i buduje napięcie, a finał daje przyjemne poczucie satysfakcji — bo przecież żaden szanujący się dziennikarz śledczy nie wyjdzie stąd z pustymi rękami! Z pokoju wyszliśmy dosłownie na ostatniej prostej — co tylko potwierdza, jak dobrze został poprowadzony nasz czas w środku. Dziękujemy Mistrzowi Gry za cierpliwość i elastyczność wobec naszej niecodziennej ekipy! Zdecydowanie polecamy też inne pokoje w tej lokalizacji — trzymają równie wysoki poziom. Dla zmotoryzowanych: tuż pod drzwiami jest wygodny parking. Warto być chwilę wcześniej, bo sama poczekalnia to też mała przygoda. Podsumowując: obowiązkowy punkt na mapie poznańskich escape roomów!
Escape room „Jaskinia Hazardu” okazał się niesamowitym przeżyciem! 🔥 Już od pierwszych minut było czuć klimat – scenografia i zagadki są naprawdę oryginalne, inne niż w typowych pokojach, w których do tej pory byłem. Całość jest zaskakująca, spójna i bardzo wciągająca – ani przez chwilę nie było poczucia nudy.
Ogromny plus należy się Mistrzowi Gry – świetnie wyczuwa grupę, potrafi podejść do uczestników indywidualnie i sprawić, że każdy czuje się częścią przygody. Dzięki temu zabawa jest jeszcze bardziej intensywna i satysfakcjonująca.
Polecam ten pokój wszystkim, którzy szukają czegoś świeżego i nietuzinkowego. To doświadczenie na długo zostaje w pamięci – zdecydowanie warto! 🎲✨
Nieźłe świry z Was. Nie dość, że wkradli mi się do mojego królestwa, to jeszcze im się gnojenie podobało. Czyli coś wspólnego mamy hehe do zoba- Gargulec
Już samo wprowadzenie jest nietypowe, niesamowicie budujące atmosferę, a to zaledwie pierwsze kilka minut. Później jest coraz lepiej - przed nami cały przekrój różnorodnych wnętrz, dzięki którym pokój przez ani chwilę się nie nudzi.
Jednak główna zaleta jest postać Lokiego, który notorycznie komentuje i przekomicznie przeszkadza nam w rozgrywce. Była to dla nas największym zaskoczeniem i najlepszym elementem rozgrywki - niesamowity wkład Mistrza Gry, dzięki któremu pokój mocno zapadnie nam w pamięć. Dawno się tak nie uśmialiśmy w pokoju. "Upierdliwy" komentator wytyka błędy i wyśmiewa się z niepowodzeń, co świetnie rozładowuje napięcie nawet podczas wykonywania trudnych zadań. Lepiej odsunąć wtedy drażliwe osoby na bok ;) dla niektórych może być to męczące, dla nas okazało się być właśnie tym elementem, przez który zapamiętamy ten pokój.
Uwielbiam pokoje, w których mogę się świetnie bawić, a tutaj właśnie tak było. Polecam z całego serca wszystkim, którzy w pokojach szukają powiewu oryginalności - tutaj z pewnością ją dostaną.