Świetny pokój, klimatyczny i zaskakujący. Ilość zagadek jak i ich poziom był odpowiedni i zróżnicowany.
Super poprowadzona narracja co pozwala dobrze czuć się w ten klimat, aż nie chce się wychodzić.
Polecam ubrać się luźno i wziąć wygodne buty, w końcu jesteś na wyspie i to naprawdę da się to odczuć ;)
My wybraliśmy się w czwórkę i rozwiązaliśmy zagadki 10 minut przed czasem, wybierając poziom średni (gdzie ja byłam po raz drugi w a inni pierwszy ogólnie w er). Co fajne poziom trudności można wybrać przed wejściem do pokoju.
Po wyjściu z pokoju banan nie schodzi z twarzy, byliśmy mega naładowani pozytywnymi emocjami i z niecierpliwością czekamy na kolejny pokój w tej lokalizacji, polecamy serdecznie :))))
Bardzo fajny i ciekawy pokój!
Zaskakujący i przy tym nie jest trudny, ale nawet doświadczeni gracze będą bawić się dobrze.
Jeden z ciekawszych w Warszawie.
Genialny wystrój, można się poczuć jak na prawdziwej wyspie. Jest dużo niespodzianek i ciekawych rozwiązań. Zagadki i klucze są bardzo interaktywne i angażujące nie tylko jedną osobę. Będąc na miejscu wybiera się poziom trudności i straszności pokoju. Poszlaki prowadzą graczy po kolei przez co nie ma probemu z tym nad którą podpowiedzią należy się skupić w danym momencie. Prowadzący bardzo miły i zaangażowany w zrobienie klimatu. Fajny pokój zarówno na początek jak i dla bardziej doświadczonych.
Ten pokój nas kilkukrotnie zaskoczył (choć nie mogę wspomnieć dlaczego :D). Wystrój jest naprawdę niesamowity, a zagadki bardzo różnorodne i niebanalne. Polecamy mocno :)
Na wstępie bardzo duży plus za możliwość wyboru poziomu trudności w pokoju, jest to rozwiązanie stosowane niezbyt powszechnie, a jest naprawdę przydatne. My wybraliśmy oczywiście najtrudniejszy level i była to bardzo dobra decyzja. Fajnie jednak, se grupy początkujące mogą przyjść na wersję łatwą i też się dobrze bawić.
Tematyka pokoju bardzo nas zachęciła do jego odwiedzenia, a wprowadzenie utwierdziło w przekonaniu, że to będzie coś dobrego. No i tak było.
Wystrój świetny, dużo prawdziwych (nie sztucznych) elementów, bardzo dobry pomysł na scenerię, a efekty dźwiękowe i świetlne podtrzymują dobry klimat przez całą grę. Niełatwo jest stworzyć wyspę w pokoju, tutaj jednak uważam, że to się naprawdę udało. Zagadki niektóre łatwe, niektóre trudne, a ich ogólny poziom oceniam na średni. Były jednak dość satysfakcjonujące, czasem trzeba było wykazać minimum wiedzy w jakimś temacie. Większość z nich jednak bardzo dobrze oddawała klimat wyspy.
Przebieg gry był interesujący, ciekawy, trzymający w napięciu, a jej zakończenie również bardzo przypadło wszystkim do gustu. Ponadto zagadki były na tyle różnorodne, że każda osoba z grupy mogła się czymś wykazać. Z punktu widzenia gracza dosyć doświadczonego uważam, że to naprawdę bardzo dobrze świadczy o twórcach Wyspy :) Można było momentami także poczuć lekki dreszczyk emocji (dla mnie lekki, dla kogoś innego może być nieco mocniejszy), co nieczęsto zdarza się w pokojach przygodowych, byłam więc zachwycona. Ostatecznie udało nam się wyjść w 38 minut, co uważam za całkiem dobry, ale nie rewelacyjny wynik. Bawiłam się jednak bardzo dobrze i chętnie przyjechałabym na kolejną odsłonę tej przygody.
Pan z obsługi bardzo miły, wyjaśnił co trzeba i pośmiał się z naszych durnych żartów :) bardzo pozdrawiamy i czekamy na kolejny pokój!
Na zakończenie pierwszego dnia w Warszawie przyszedł czas na ten pokój, który plasował się długo na samym szczycie rankingu stolicy czyli Przeklęta wyspa od Escape Project.
Świetny wystrój, ciekawe zagadki, super efekty audiowizualne to największe plusy tego pokoju. Minusów nie stwierdziłem i gdyby nasza wizyta w tej firmie była 2 lata wcześniej to zapewne ten ER plasowałby się w mojej osobistej czołówce, jednak poziom w całej Polsce podnosi się w zawrotnym tempie stąd ode mnie solidna 9.
Wierzę też w to, że Escpae Project w swoim kolejnym scenariuszu conjmniej wyrównają poziom do polskiej czołówki bo potencjał jest wielki. No a my jako, że przez Wyspę zostaliśmy przeklęci, będziemy musieli wrócić, żeby spróbować tą klątwę odczynić.
Piasek, gamak, audiowizualizacja — robią niesamowitą atmosferę. Mistrz ER dołożył duży punkt przed i pod czas gry (to było niesamowite).
Widać, że naczelni lubią to co robią, ponieważ w ER jest tylko jeden pokój, co oznacza że będzie on na poziomie. Natomiast bardzo czekam na następne pokoje od Escape Project.
Super pokój, a mistrz gry zaangażowany tak jak trzeba :) sądzę, że 2-3 osoby to taki limit - chociaż miejsca jest to przy większej ilości może być problem z zaangażowaniem wszystkich.
Ciekawe i nawet niespotykane zagadki. Bardzo polecam - czekamy na kolejną część ;)