Jesteśmy absolutnie zachwyceni pokojem. Efekty audiowizualne wymiatają. Bardzo dobry narrator, muzyka i delikatne dźwięki tropikalnej wyspy w tle budują wciągający klimat. Bardzo dużo ciekawych i kreatywnych zagadek, wielopoziomowy pokój... Myślę, że każdy następny będzie jedynie cieniem tego, co tutaj widzieliśmy.
Pokój ma różne poziomy trudności. My wybraliśmy najtrudniejszy wariant i bawiliśmy się super. Skończyliśmy 30 sekund po czasie :)
B ciekawy rozbuduwany pokój oddziałujący na wszystkie zmysły. Polecamy wziąć wersję straszniejszą, rzeczywiście można się wystraszyć 😁 super obsługa, zaangażowana cały czas :)
To będzie trudna opinia, bo pokój choć ma moim zdaniem ogromny potencjał, niestety nie jest moim zdaniem tak dobry jak mógłby być.
Co grało:
- Wystrój! Piękny, efektowny, wyjątkowy i unikatowy. MEGA autentyczny i robiący ogromne wrażenie. To zdecydowanie najmocniejsza strona pokoju.
- Przestrzeń, jej ilość i zagospodarowanie. Jak to na wyspę przystało. Pod tym względem również jest super.
Co nie grało:
- Zagadki. W naszej ocenie często mocno oderwane od klimatu i nie mające miejsca na opuszczonej wyspie (e.g wzory na pola figur xD) Dodatkowo jest ich bardzo mało.
- Zagadki wymagające łamania klasycznych ER-owych zasad, których nie zrobiliśmy, bo w escapach pewnych rzeczy po prostu się nie robi. To nie jest sprytne, to jest żenujące i psuje zabawę.
- Nieodpowiednie oświetlenie. Budowanie klimatu jest fajnie, ale wpatrywanie się w zagadki z 5 centymetrów bo jest zbyt ciemno już nie. Są na ten problem rozwiązania stosowanie z powodzeniem w innych pokojach jak danie graczom własnego, bardzo słabego źródła światła które pozwoli zobaczyć szczegóły zagadki a nie psują klimatu (świece, słabe pochodnie, etc).
- Opcja straszna jest kompletnie nie pasująca do klimatu wyspy i jej nie polecamy.
- Obsługa - na wejście pan zalał nas falą pytań które ciężko było interpretować (np czym się różni wersja trudna od łatwej?). Dodatkowo kontakt z mistrzem gry nie był przyjemny. Komentarze mistrza gry na temat naszych poczynań odebraliśmy jako złośliwe, a na uwagę o tym że jedna z zagadek wymaga łamania zasad zwykle występujących w ER i jest po prostu nie intuicyjna pan stwierdził z zadowoleniem że to pułapka na doświadczonych graczy i że można było się zapytać...
Natomiast grupa naszych znajomych bawiła się znacznie lepiej, więc pozostaje mi się domyślać że po prostu źle trafiliśmy.
Pokój jest naprawdę przepiękny, i po niewielkich modyfikacjach w oświetleniu i sposobie prowadzenia byłby naprawdę przyjemny.
Chcieliśmy trochę potrenować przed ER Champ, także zdecydowaliśmy się poszukać guza u złowieszczej siły rządzącej przeklętą wyspą.
Testy, którym nam ów złowieszczy byt poddał okazały nie takie straszne.
Sam proces ucieczki stamtąd był jak najbardziej przyjemny, a klimat i efekty specjalne robiły wrażenie.
Mimo, że pokój na rynku dostępny już od jakiegoś czasu, nie jest nadgryziony zębem czasu.
Zdecydowanie polecamy.
Lubimy tańczyć, pełni radości tak, ciągle gonimy wiatr, dlatego zaciekawiła i skusiła nas wyprawa w nieznane, na wyspę, po skarb. No to co, pora ruszać za ster, zobaczyć ląd na horyzoncie i znaleźć się na ziemi obiecanej. Wszystko proste i logiczne, ale jak się z wyspy wydostać? Chyba będzie potrzebna pomocna dłoń, koło ratunkowe, pytanie do eksperta, pół na pół lub pytanie do publiczności, czy jakoś tak. W takim razie zaczynamy zabawę postawioną przez samą wyspę, by móc ją opuścić.
Tylko czy to będzie takie proste? Może tak, a może i nie, grę czas zacząć. Zagadki są niezwykle intrygująco, wpasowane w klimat, różnorodne i oryginalne, a do tego wszystkiego bardzo logiczne. Zadania stawiane przez wyspę są również niezwykle ważną częścią fabuły, która jest wciągająca i intrygująca. Wystrój jest bardzo dopracowany, a do tego wszystkiego niezwykle realistyczny, przez co naprawdę można się poczuć jak na wyspie. Oprawa świetlna idealnie buduje klimat, dodaje charakteru i odrobiny gęsiej skórki - w końcu wyspa jest przeklęta. Dodatkowym elementem, niezwykle ważnym i wyróżniającym Przeklętą Wyspę, jest oprawa dźwiękowa, która sama w sobie jest integralnym elementem pokoju. Wielkim plusem jest też system podpowiedzi, który jest niezwykle oryginalny i bezsprzecznie jest też niezawodny.
Serdecznie dziękujemy Pawłowi za powiedzenie nam o tajemniczej wyspie, wspólną rozgrywkę oraz poświęcony czas przed i po grze. Czekamy z niecierpliwością na kolejne projekty Escape Project.
Pokój słusznie znajduje się wysoko w rankingu Warszawskim.
Dzięki różnorodnym zagadkom każdy znalazł coś dla siebie i mógł się wykazać. Były połączone w logiczny i nie liniowy sposób.
Całość wykończenia pokoju jest piękna, dopracowana i spójna klimatycznie.
Pisząc opinie, na prawdę polecam ten pokój. Jest on na miarę obecnie powstałego standardu escape room'ów.
Fajny pokój, bardzo dobrze wykonany. Dla doświadczonej grupy zagadki mogą być za łatwe ale warto odwiedzić. Najwięcej frajdy będą miali gracze za mają już 2-3 pokoje zrobione. Bardzo dobry lektor:)
Arrrr! Do stu beczek zgniłego rumu, zaiste wybitny pokój ucieczek.
Sakramencko tajemniczy klimat, zagadki nie w kij dmuchał - bardzo różnorodne i nietuzinkowe.
Mroczny klimat dodaje smaku. Dobrze zestawione wnętrze.
Miła obsługa.