Fox O'clock

Fox O'clock

Wrocław, Wrocław

9.0/10 | Polska: 34. miejsce

Opinie o pokojach firmy

Przemek&Agata
Przemek&Agata

Pionier
179 pkt

33 opinie

Co tam się wtedy wydarzyło ?

14.03.2025 | data wizyty: 14.03.2025

Wiarygodna opinia

Przemek&Agata 33 opinie

Pokój fabularny, gdzie historia jest dosyć intrygująca. Sam klimat pokoju bardzo dobrze odwzorowuje miejsce do którego według historii trafiamy, co prawda występuje widoczne zużycie niektórych spośród eksponatów, jednak obsługa poinformowała nas, iż w międzyczasie mają być one delikatnie odświeżone. Wszystkie mechanizmy funkcjonują bez zarzutów i nie występowały żadne problemy w trakcie gry. W trakcie gry wątki fabularne są dosyć przyjemne i skupienie się na nich stopniowo odkrywa przed nami historię pewnych sióstr prowadzących zakład. Pokój zdecydowanie przyjemny i idealny na wieczór. Zagadki poza dwiema w naszym odczuciu trudniejszymi były przyjemne i stosunkowo proste. Sam pokój jest wart polecenia. Obsługa miła i sympatyczna, bardzo dobrze się spisała i stale nadzorowała przebieg naszej gry.
Co tam się wtedy wydarzyło ?
Uciekliśmy z pokoju w: 68 minut
Ostatnio odwiedzone pokoje:

Ocena ogólna: 8/10

Obsługa: 10/10

Klimat: 10/10

Poziom trudności: Średni

Przemek&Agata
Przemek&Agata

Pionier
179 pkt

33 opinie

Scooby Dooby Doo

28.02.2025 | data wizyty: 14.01.2025

Wiarygodna opinia

Przemek&Agata 33 opinie

Przestrzenny, bardzo grywalny pokój. Zagadki stosunkowo proste i logiczne w dużej ilości co sprawia że na pokój warto wybrać się w minimum 3 osoby . Przyjemna fabuła, wystrój na poziomie przenosi nas w klimat bajki z dzieciństwa. Obsługa bez zarzutów. Wszystkie mechanizmy funkcjonowały w sposób prawidłowy. Gorąco polecam.
Uciekliśmy z pokoju w: 89 minut
Ostatnio odwiedzone pokoje:

Ocena ogólna: 9/10

Obsługa: 10/10

Klimat: 10/10

Poziom trudności: Średni

dzeva25

Skaut
85 pkt

8 opinii

Bajkowy odlot! Z humorem i świetną zabawą

16.05.2025 | data wizyty: 9.03.2025

Wiarygodna opinia

dzeva25 8 opinii

Potworne Miasteczko” to absolutny hit dla fanów escape roomów! Już od pierwszych minut widać, że pokój został dopracowany w każdym detalu – bajkowy, nieco groteskowy klimat wciąga od razu i z każdą kolejną zagadką robi się tylko ciekawiej. Warto tutaj zaznaczyć że Wystrój to prawdziwa uczta dla oczu – z pomieszczenia na pomieszczenie jest coraz piękniej i bardziej zaskakująco, a ostatnie pomieszczenie to totalne mistrzostwo.

Zagadek jest bardzo dużo i są świetnie zróżnicowane – część wymaga współpracy, część daje ogrom satysfakcji z samodzielnego rozwiązania, a niektóre potrafią rozbawić do łez lub… sprawić, że zaczyna swędzieć pięta 😉.
Poziom trudności jest średni – nie jest to pokój dla zupełnych nowicjuszy, ale każdy z odrobiną doświadczenia będzie się bawił świetnie. Zagadki są logiczne i dobrze wpisane w klimat pokoju, choć zdarzyło się nam np. przy scenie z targiem rybnym nieco przekombinować i doszukiwać się sensu tam, gdzie go nie było – czasem warto zaufać intuicji, zamiast iść w skomplikowane teorie 😉

Ogromny plus za prowadzenie gry – mistrzyni gry była przemiła, świetnie wprowadziła nas w klimat i czuwała nad rozgrywką z pełnym zaangażowaniem. Humor, ciekawe mechanizmy, fantastyczna atmosfera – to wszystko sprawia, że „Potworne Miasteczko” to nie tylko escape room, ale prawdziwa przygoda.

Uwielbiam pokoje, które totalnie pozwalają oderwać się od rzeczywistości – a ten robi to perfekcyjnie. Zostaje w pamięci na długo i warto go przeżyć na własnej skórze!
Uciekliśmy z pokoju w: 85 minut
Ostatnio odwiedzone pokoje:

Ocena ogólna: 9/10

Obsługa: 10/10

Klimat: 10/10

Poziom trudności: Średni

EscapeRoom_owa_Rodzina
EscapeRoom_owa_Rodzina

Globtroter
227 pkt

87 opinii

Nie wierzcie Kukurydzy!

18.01.2025 | data wizyty: 14.01.2025

Wiarygodna opinia

EscapeRoom_owa_Rodzina 87 opinii

Bardzo oryginalny, zaskakujący pokój, ciekawy i niespotykany do tej pory sposób na wprowadzenie do fabuły.
Zaangażowana mistrzyni gry, dobrze odgrywająca swoją rolę.
Zastosowano tu pewny "myk" na przemieszczanie się. którego do tej pory nie doświadczyliśmy nigdzie.
Całościowo powiedziałabym że ER średniej wielkości.
Pokój nie jest straszny i ma elementy humorystyczne, wystrój i klimat dobrze oddaje styl "Burtonowskich" produkcji.
Bardzo ciekawy escaperoom, z wieloma fajnymi dodatkami fabularnymi, które podkręcają wrażenia. Klimatyczne oświetlenie i dużo elementów dźwiękowych.
Zagadki na początku dosyć łatwe, im dalej w las tym trudniej. Niektóre z nich do dłuższego pogłówkowania, w niektórych trzeba było dobrze się przyjrzeć i poszukać. Każda z zagadek jest totalnie inna i z rozwiązaniami głównie elektromagnetycznymi.
Przy jednej zagadce ciężko było trafić, jedna nas pokonała i potrzebowaliśmy podpowiedzi.
Bardzo zabawne zakończenie.
Ogólne wrażenie mamy bardzo dobre. Całościowo pokój zostający w pamięci i dający dużo satysfakcji.
Polecamy
Nie wierzcie Kukurydzy!
Uciekliśmy z pokoju w: 98 minut
Ostatnio odwiedzone pokoje:

Ocena ogólna: 9/10

Obsługa: 10/10

Klimat: 9/10

Poziom trudności: Średni

sasik520
sasik520

Skaut
99 pkt

14 opinii

Strrrrasznie fajny pokój!

17.02.2025 | data wizyty: 17.02.2025

Wiarygodna opinia

sasik520 14 opinii

Z perspektywy dwuosobowej grupy, która czasem ma przebłysk geniuszu, a czasem mgłę mózgową - pokój naładowany zagadkami, w bardzo fajnym, luźnym klimacie, w którym dobra zabawa zaczyna się już podczas wprowadzenia!

Może i były jakieś drobnostki, które mogłyby być wykonane lepiej, ale po ogólnym wrażeniu 10/10 - kto by się nimi przejmował? Niektóre zagadki były bardzo efektowne, niektóre pomysłowe, niektóre zwyczajnie standardowe ale i tak fajne. Mnie osobiście urzekła historia - miała swój początek, miała rozwinięcie i zabawny koniec.

Olbrzymi szacun za opiekę MG, która się postarała, żebyśmy wyszli z uśmiechami na buziach!
Uciekliśmy z pokoju
Ostatnio odwiedzone pokoje:

Ocena ogólna: 10/10

Obsługa: 10/10

Klimat: 10/10

Poziom trudności: Średni

Adrianna93
Adrianna93

Skaut
68 pkt

14 opinii

Wielkie rozczarowanie

29.01.2025 | data wizyty: 27.01.2025

Wiarygodna opinia

Adrianna93 14 opinii

Jest mi bardzo przykro pisząc tą opinię, w sumie to nie myślałam, że kiedykolwiek będę tak zażenowana całą sytuacją. Opiszę całą sytuację: pokój mieliśmy na 15:00. Byliśmy tak jak pisano 10 minut wcześniej, drzwi od budynku zamknięte, nikt nie odbiera po dzwonku, więc telefon do Foxów podany w mailu. Dostaliśmy informację, że pojawiło się jakieś nieporozumienie i że za 15 minut ktoś przyjedzie… staliśmy w deszczu i zimnie, nagle pojawiła się „mistrzyni gry” pytając czy to my czekamy na pokój, po czym burknęła pod nosem, że przeprasza za spóźnienie. Ogólnie jesteśmy wyrozumiałymi ludźmi i rozumiemy, że ludzie to nie roboty i takie sytuacje się zdarzają, więc ok - wchodzimy. Mistrzyni gry od początku wydawała się bardzo obrażona, że w ogóle musi tu być. Nie wiemy czy dostała jakieś upomnienie z góry czy po prostu zdenerwowało ją to, że musiała przyjechać i wykonać pracę… Mąż zapytał czy początek gry będzie na górze czy na dole żeby podejść do odpowiedniego wejścia, zwyczajnie chciał rozładować sytuację, na to MG odpowiedziała z ironią: a to robi jakąś różnicę? Samo wprowadzenie do historii - dramat. Potem w trakcie gry MG może się trochę rozluźniła, była w pewnych momentach zdecydowanie za głośna niż powinna ale to akurat nie jest nasz zarzut. Jedyną zaletą wszystkiego było to, że po nas nie było żadnej grupy (sprawdziłam), więc MG nas nie popędzała i zrobiliśmy pokój w 2h, a nie w 90minut. Jestem ciekawa jak MG wykombinowałaby całą sytuację, gdyby za nami była jakaś grupa…
Co do samego pokoju: rzeczywiście jest on inny od wielu, w których byliśmy, ale byliśmy na to gotowi. Niestety widać już na nim ząb czasu, przydałoby się w nim odświeżenie, jedna skrzynka została mi w ręce, niektóre ozdoby np. Na ścianach były zniszczone, wystarczyłoby je podkleić, a tak to nie wiadomo o co chodzi - i nie, nie był to element, który wprowadzał dzięki temu klimat - było to po prostu zniszczone.
Na koniec wracając do największego zażenowania czyli naszej MG, która była też aktorką - po wszystkim zapytała czy wszystko było ok. Powiedzieliśmy, że tak natomiast dobrze byłoby ten pokój odświeżyć. Spytała co mamy na myśli, więc odpowiedzieliśmy, że skrzynka została mi w dłoni, MG odpowiedziała, że ona tak ma i tak ma być 😳 mało tego, w jednym zadaniu i to na samym początku ewidentnie nie zatrybiły magnesy (zadanie z flagą USA). Straciliśmy na tym mnóstwo czasu, mimo że mąż już na początku wszystko dobrze ułożył. Po dłuższym czasie aktorka weszła do nas z drabiną i coś poprawiła w suficie… także dramat…
Z pokoju wyszliśmy zażenowani, niestety ale na tą opinię wpłynęło bardzo zachowanie aktorki, jej obrażona mina i niemiłe podejście. Do pokojów Foxów długo nie wrócimy, a szkoda, bo mieliśmy kilka na celowniku.
Może i mieliśmy pecha - nie wiem, ale cała sytuacja była nieprofesjonalna.
Nie polecam.
Ostatnio odwiedzone pokoje:

Ocena ogólna: 2/10

Obsługa: 1/10

Klimat: 5/10

Poziom trudności: Trudny

Asia (Wścibskie dzieciaki)
Asia (Wścibskie dzieciaki)

Pionier
212 pkt

62 opinie

Oh Reneeeeeeee

21.03.2025 | data wizyty: 16.03.2025

Asia (Wścibskie dzieciaki) 62 opinie

Pokój jest sklasyfikowany jako horror, ale straszny nie jest - piszę to jako największy tchórz na świecie. Wystrój dość ciekawy, ale momentami dość prowizoryczny, zagadki momentami przekombinowane. W poprzedniej odsłonie jako Motylek było dużo bardziej mrocznie.
Oh Reneeeeeeee
Uciekliśmy z pokoju w: 98 minut

Ocena ogólna: 7/10

Obsługa: 10/10

Klimat: 7/10

Poziom trudności: Średni

sielwan
sielwan

Nawigator
142 pkt

9 opinii

Dooby doo - who are you?

17.03.2025 | data wizyty: 23.02.2025

sielwan 9 opinii

Dooby doo nie jest najłatwiejszym pokojem do przejścia, ale daje ogromną satysfakcję po przejściu. Łączy ze sobą elementy thrilleru jak i komedii, posiada również moment zaskoczenia :).
Zagadek jest całkiem sporo, pokoj na pewno nie jest prostolinijny, trzeba się nagłówkować aby wszystko ze sobą dobrze połączyć.
Mistrzyni gry bardzo dobrze wprowadza ekipę do gry, a sam pokój dobrze przemyślany.
Jest jeden wielki minus tego ER - znajduje się na ostatnim piętrze w budynku bez windy, zdecydowanie radzę o wszystkim pamiętać zanim zdecydujecie się iść na góre ^^
Uciekliśmy z pokoju
Pokój odwiedzony z:
Ostatnio odwiedzone pokoje:

Ocena ogólna: 9/10

Obsługa: 10/10

Klimat: 9/10

Poziom trudności: Trudny

Macckos
Macckos

Przewodnik
310 pkt

46 opinii

Uciekli zadowoleni

24.11.2024 | data wizyty: 24.11.2024

Wiarygodna opinia

Macckos 46 opinii

Pokój został upolowany po trochę dłuższym niż zazwyczaj mam w zwyczaju czasie po premierze. No bo to horror ... był namówić grupę na horror :D . Ale w obecnej formie to dałbym mu raczej oznaczenie thriller. Po gadce z Mistrzynią i konsultacjach z kumpelą co była krótko po premierze stało się jasne, że troszkę ujęto ze spookfactoru, ale po przejściu pokoju stało się jasne, dlaczego. Jest to po prostu pokój trudny lub bardzo trudny. Mamy tu powrót do klasycznego stylu zagadkoróbstwa, bez pytajników na minimapie i prowadzenia za rękę. Zazwyczaj pierwszy pomysł nie będzie dobry, a zrozumienie rozwiązania zagadki nie prowadzi natychmiast do jej rozwiązania. W tej sytuacji, jestem sobie w stanie wyobrazić jak blokada z powodu strachu uniemożliwia wyjście w czasie.

My wyszliśmy w 95 minut, z jakimś tam dopytaniem o brakujący element naszej układanki, a graliśmy w czteroosobowym składzie z doświadczeniem gdzieś między 40-100 pokoi każdy z nas i to niespecjalnie przejmując się historiami że jakoby w tym miejscu straszy. Dlatego bardzo polecamy grupom które mają na swoim koncie dopiero kilkanaście ER na zwrócenie uwagi na poziom trudności, bo to zdecydowanie nie jest dobry pokój na start.

Wystrój tego pokoju jest bardzo dobry na potrzeby tej przygody i leży fajnie w upiornym klimacie. Jako że dwukrotnie odwiedziłem wcześniej czarnego motylka, nie rozumiem pisanych tu poprzednio zarzutów o tym że to to samo. Powstało to w tej samej przestrzeni i pewne rekwizyty można było spotkać w poprzednim pokoju, ale to tyle. Co więcej, gramy wszak sequel o naszej bohaterce, więc te nawiązania są jak najbardziej na miejscu. Ja zdecydowanie nie czułem się jakby mi sprzedawano odgrzewanego kotleta.

W pokoju znajdziemy dużo klimatycznych rozwiązań, oświetlenie jest na odpowiednim poziomie i ma dobre kolory, a jednocześnie wymusza wykorzystanie dostępnych przedmiotów do szperania, nie oddając wszystkich sekretów pomieszczenia od razu.

Fabularnie lepiej jest na początku, niż później i nie wszystko w tym pokoju się broni w post-dyskusji. Pewne elementy techniczne poddaliśmy dyskusji jeśli chodzi o user experience, ale biorąc pod uwagę zamierzoną trudnośc tego ER nie jesteśmy pewni czy jest to działanie celowe (każdy detal rozwiązania i jego pewność ma się liczyć) czy pole do poprawy.

W pokoju wszystko jest jednak logiczne i znajduje swoje uzasadnienie w zastanej scenerii i poprosiliśmy po grze o niewielkie tylko doprecyzowanie szczegółów pewnych mechanik, za co ogromny plus przy tym stopniu trudności.


Podsumowując, to jest bardzo dobry escape room, który nie prowadzi za rękę tylko zmusza do ruszenia głową, cofnięcia się, częstego zmieniania perspektywy, daje satysfakcję z jego ukończenia i to są jego najmocniejsze strony. Fabularnie wypada nieco słabiej i trochę zapomina się w trakcie o rzeczonej historii, przez co trochę gubi imersję, co być może niektórym będzie kompensować towarzyszący niepokój.

Straszność: 1.5
Uciekliśmy z pokoju w: 95 minut
Grupa 4 graczy, w tym:
Ostatnio odwiedzone pokoje:

Ocena ogólna: 9/10

Obsługa: 10/10

Klimat: 8/10

Poziom trudności: Bardzo trudny

lukasz.balinski
lukasz.balinski

Skaut
77 pkt

7 opinii

Szalona szkoła

7.04.2025 | data wizyty: 23.03.2025

lukasz.balinski 7 opinii

Powiem prosto z mostu - ten pokój to świetna zabawa. Oprócz tego, że w pokoju jest bardzo dużo zagadek, zróżnicowane etapy rozgrywki i klimat 10/10, to rozwiązywanie tego pokoju to po prostu świetna zabawa. Dużo śmiania się, trochę strachu i sporo radości z zakończenia.
Na ogromny plus zasługuje gra aktorska mistrzyni gry, która po prostu „zrobiła nam dzień” za co bardzo dziękujemy!
Zagadki w pokoju były bardzo zróżnicowane i było ich bardzo dużo, co stanowiło trudność pokoju, ale taką na plus.

Polecam każdemu, bo to jeden z lepszych pokoi we Wrocławiu!
Uciekliśmy z pokoju
Grupa 4 graczy, w tym:
Ostatnio odwiedzone pokoje:

Ocena ogólna: 10/10

Obsługa: 10/10

Klimat: 10/10

Poziom trudności: Trudny

Strona 3

Pokaż następne