Pokój „Cień Nietoperza” to absolutny hit dla fanów Batmana i klimatów rodem z Gotham City. Już od pierwszej minuty czuć atmosferę tajemnicy i niepokoju — mrok, migające światła, dźwięki miasta i nieustanne poczucie, że Joker czai się tuż za rogiem.
Zagadki są świetnie przemyślane, logiczne i zróżnicowane — od klasycznych kłódek po nowoczesne, elektroniczne rozwiązania. Wszystko idealnie wpisuje się w fabułę, dzięki czemu naprawdę można poczuć się jak detektyw z Wayne Tower.
Największe wrażenie zrobił na mnie klimat – każdy szczegół dopracowany, od rekwizytów po muzykę i głos Jokera, który potrafi przyprawić o dreszcze! Ekipa prowadząca zasługuje na ogromne brawa – widać, że robią to z pasją i znają się na rzeczy.
Jeśli lubicie adrenalinę, mroczne tajemnice i chcielibyście na chwilę wcielić się w Batmana – „Cień Nietoperza” to strzał w dziesiątkę.
Zdecydowanie jeden z najlepszych escape roomów w Poznaniu!
Batman zniknął, więc to my musieliśmy uratować miasto. W tym celu udaliśmy się do starej przepompowni, która całkowicie nas oczarowała. Czy to na pewno jeszcze pokój czy zostaliśmy wepchnięci w czeluści miasta..?
Jeden z najładniejszych Escape Roomów w jakich byliśmy, zrobiony z dokładnością i dużą dawką duszy. Piękne, industrialne lampy.
Dużo ciekawych i zróżnicowanych zagadek, pokój właściwie całkowicie elektroniczny, grało się przyjemnie i intuicyjnie.
Ogromny plus do Podporucznika Kingi, naszej mistrzyni gry, która zadbała zarówno o klimatyczne wprowadzenie, "towarzyszyła" nam podczas ratowania miasta, jak i mimo późnej godziny, po rozgrywce opowiedziała nam kilka smaczków o pokoju oraz mechanice Escape roomów. Ta miła rozmowa wspaniale zwieńczyła naszą przygodę w Gotham.
Uwielbiam pokoje w Escape Arena, robicie dobrą robotę!
Pokój ląduje w mojej topce. Do zobaczenia na innych misjach.
Wybraliśmy się do Poznania w 5 osób bo powstał nowy pokój w firmie, w której byliśmy wcześniej i świetnie się bawiliśmy. Escape arena to nie tylko tylko firma prowadząca pokoje- to firma rodzinna. Na każdym kroku czuje się pełne pasji zaangażowanie. Cień nietoperza to super pokój w mrocznym klimacie Gotham. Czekają tu Was niespodzianki, logiczne zagadki, ciekawe rozwiązania, sporo elektroniki. Klimat i wystrój pokoju genialne. Czuć dreszczyk emocji. Mistrz gry przeszedł sam siebie ale .... to trzeba poprostu przeżyć! Polecam wszystkim- wpadajcie nie zawiedziecie się :-)
Tak jak my nie zawiedliśmy się na Was! Mamy nadzieję, że czujecie płynący od nas ogrom wdzięczności za Wasze poświęcenie i dobre słowa o misji!
- porucznik Gordon
Zacznę od wprowadzenia bo często buduje klimat na resztę przygody - 1 miejsce w Poznaniu, 2 w Polsce, wchodzę z oczekiwaniami wielkiego WOW, a jest po prostu poprawnie. Być może inne pokoje z Polskiej topki przyćmiły wprowadzenie w tym pokoju i wyznaczyły standardy. Wystrój pokoju nie da się ukryć dopieszczony w każdym calu, próżno szukać elementu do którego można byłoby się przyczepić. Zagadki spójne, pokój liniowy dzięki czemu płynie się po nim lekko i przyjemnie. Fajny system podpowiedzi, ale niekoniecznie wyznaczający trendy. Znając uniwersum na pewno znajdziesz kilka fajnych smaczków i nawiązań. Choć mi osobiście trochę zabrakło nietoperza, może faktycznie został gdzieś w cieniu.
Batman zniknął i nie ma po nim śladu do tej pory, ale na szczęście byliście Wy i nie daliście się złoczyńcom Gotham ;) Czasu było mało, a misję trzeba było wykonać sprawnie, aby uratować miasto Gotham, o czym na pewno się przekonaliście, i jak widać wezwaliśmy specjalistów! Gratulacje i dzięki za feedback! - porucznik Gordon
Bardzo różnorodne, angażujące zagadki, wspaniały wystrój zapierający dech w piersiach i bardzo miła, fajna obsługa, która sprawiła, że mogliśmy wczuć się w klimat od samego początku!
Widać dużo pasji włożone w ten pokój (tak jak w każdy inny tej firmy). Kilka unikatowych rozwiązań. Zagadeczki takie o, każdy znajdzie coś dla siebie. Wystrój dopracowany. Warto odwiedzić!
Bardzo dobry pokój, widać pasję i serducho włożone przez właścicieli. Myślę, że dla wielu, szczególnie tych nastawionych na fabułę i dobrą zabawę, będzie to bardzo ścisła topka. Zdecydowanie trzeba odwiedzić!
Zgadzam się, że zdecydowanie trzeba odwiedzić, szczególnie jak pomogliście uratować miasto! Dziękujemy za to poświęcenie i dobre słowo (chociaż 9 rozpostarła delikatny cień nad miastem)
- Porucznik Gordon
Całościowo rewelacyjny escape room. Od pomysłu, przez wprowadzenie, dalszą fabułę, różnorodnie urządzoną scenografię, ciekawe zagadki i ich mechanizmy, a wszystko zwieńczone obecnością szyderczego "towarzysza" Lokiego - to on nadaje tak fantastycznego w odbiorze charakteru rozgrywki. Pokój przechodziliśmy z wypiekami na twarzy i to właśnie powoduje, iż pozycja ta trafia na moją osobistą topkę! Bardzo polecamy! :)
Najlepszy pokój w jakim byliśmy od czasu kiedy byliśmy w poprzednim najlepszym pokoju, w którym byliśmy. Zacznijmy od początku - wprowadzenie od razu zanurzające w fabułę i klimat. Przechodząc do klimatu i wystroju. Absolutne mistrzostwo zrobione z pasją. Mnóstwo smaczków i szczegółów dla fanów DC, całość robi efekt wow. Zagadki bardzo zróżnicowane, angażujące całą drużynę. Przez całość trwania rozgrywki było co robić dla pięcioosobowej drużyny. Po zakończeniu rozgrywki mistrz gry opowiedział nam o szczegółach technicznych pokoju oraz o tym jak powstawał. Z czystym sumieniem polecamy zarówno ten pokój jak i pozostałe w Escape Arenie.
Po wszystkim Gotham zostało w małych lecz bardzo dobrych łapkach :)
Chapeau bas dla firmy Escape Arena za ten pokój. Grałem w poprzedniej wersji, bodajże pokój nazywał się wtedy świt nietoperzy w firmie Evadere (firmy już nie ma) i nijak ma się jeden do drugiego. Tutaj stworzono niesamowitą rozgrywkę z czasem, która zapada w pamięci na wiele tygodni. Od samego wejścia do pokoju czuć niepowtarzalny klimat, który budowany jest z minuty na minutę. Akcja ciągle się rozwija. Niesamowity wystój, wykonany z dbałością o każdy najdrobniejszy element. Scenografią nie powstydziłby się nie jeden film. Chciałoby się stanąć i podziwiać, a przecież czas leci tak nieubłaganie. Przestrzeń zagospodarowana genialnie, to co się tam wyprawia pod tym kątem jest totalnym sztosem. Jest wszystko czego człowiek może sobie życzyć, chce się więcej i więcej i żeby się nie kończył. Każdy kolejny etap coraz bardziej zagłębia nas w historię. Wymagana sprawność fizyczna w chociaż minimalnym stopniu. Zagadki mamy tutaj bardzo zróżnicowane, nam niestety nie wszystkie podpasowały, ale to chyba już kwestia naszego toku myślenia i trochę presji czasu, no i może wczesnej godziny. Chociaż z drugiej strony udało nam się skorzystać z fajnego systemu podpowiedzi, również dobrze pasującego do scenariusza. Rozwiązania są dobrze zbalansowane między elektroniką i manualnymi. Przyda się dobra współpraca. Nie znajdziemy tam kłódek i niepotrzebnych rozpraszaczy. Zagadki wpasowane w klimat i fabułę rewelacyjnie. Niektóre łamigłówki zrobiły na nas duże wrażenie pod względem innowacyjności. Escape Room został stworzony wysokobudżetowo i to widać na każdym etapie i pod każdym względem. Pokój w dużej mierze jest nie liniowy, każdy z nas miał co robić. Ciekawa alternatywa kończąca grę, co też jest na plus. No oki, ale już po samych superlatywach muszę napisać, że mimo tych ochów i achów nad pokojem, czegoś mi w nim lekko zabrakło (jest tak na 95% nie 100%)... Nie jestem w stanie napisać czego, bo nie wiem... I jest to tylko moje osobiste odczucie. Nie wpłynie ono na ocenę ogólną bo nie powinno bo całokształt to sztos. Właściciele, mistrzowie gry, osoby tworzące u nich pokoje to super osoby, z pasją i z zamiłowaniem do tego co robią. Już pomijam fakt, że dostaliśmy sporą zniżkę, grę przedpremierową i zabójczą godzinę rozgrywki. Widać u nich to coś, ten rodzinny klimat, tą iskierkę w oku jak opowiadają o pokojach. Każdy kolejny pokój firmy jest coraz lepszy i już teraz nie możemy się doczekać kiedy znowu przyjedziemy do Poznania do Escape Areny.