Nie jestem dużym fanem fantastyki, ale ten pokój zdecydowanie zasługuje na najwyższą możliwą ocenę i taką też wystawiam. Mocno unikatowy klimat. Dużo elektroniki, autorskie mechanizmy i trochę zadań manualnych na niemałej przestrzeni. Obsługa Mistrza Gry bez zarzutu. Bardzo polecam!
Bardzo ciekawa propozycja dla dwóch osób. Dużo przyjemnych zagadek. Świetnie nam się go rozwiązywało. Chociaż baliśmy się tematyki. Jednak całość tworzyło historię. Polecamy. Właściciel z pasją, miło się rozmawiało.
Nasza ekipa składała się głównie z dzieci, które jednak mają doświadczenie w ER. Pokój był dobry, wszystko działało jak należy ;) cytując klasyka. Bardzo ciekawa forma proszenie o podpowiedzi :D zasadniczo wszystko ogarnęliśmy, chwilami łapała nas mała zawieszka, ale po podpowiedzi udało się przebrnąć dalej. Bardzo miła obsługa. Choć był to jej pierwszy raz (lub jeden z pierwszych - nie pamiętam), poradziła sobie dobrze. Mistrzyni gry złapała świetny kontakt z dzieciakami.
Sam pokój posiadał kilka ciekawych zagadek. Dobry na pierwszy raz. Pozdrawiamy
Pomimo tego iż byliśmy tylko w dwie osoby z małym doświadczeniem, przy pomocy Mistrza Gry daliśmy radę. Zagadki bardzo dobrze skonstruowane, wymagają całkowitego wczucia się w klimat pokoju. Ciekawe i pomysłowe efekty, kreatywność uczestników bardzo wskazana ;-)
To było zdecydowanie niezapomniane i ekscytujące przeżycie.
Ubik był drugim pokojem w trakcie naszej śląskiej wycieczki. I przyznaję, że trzyma on śląski poziom :).
Można zauważyć, że Ubik nie należy do najbardziej doinwestowanych pokoi, ale jest dla mnie wzorcowym przykładem jak z niskim budżetem zrobić świetny pokój. Urzekł nas zagadkami, które nieraz wywoływały u nas reakcję "Wow, ale super!". Skoro już o zagadkach mowa to stwierdzę, że wywoływanie tych reakcji nie musi się od razu wiązać z wyśrubowanym poziomem trudności. Zagadki nie są bardzo trudne, ale dają na pewno satysfakcję i rozrywkę. Są dość nieliniowo rozłożone.
Bardzo miły pan prowadzący, dobrze wprowadza w klimat tajemniczej historii i widać że jest tym zajarany -miejsce stworzone przez entuzjastę, a to się zawsze ceni. Tylko to co mnie trochę zdziwiło, to że po uzyskaniu czasu 40 minut powiedział nam, że wyrównaliśmy rekord (i nawet dodał taki komentarz przy naszym zdjęciu na fanpagu), a potem znalazłem starsze zdjęcie innej grupy, przy którym było napisane że pobili rekord - 35 minut xD.
Budynek nie da się ukryć że interesujący, sam w sobie sprawia wrażenie, jakby mogła się w nim dziać jakaś akcja Portala lub jakby czekały tu na nas pokoje w klimacie postapo xD. Dla mnie super, z jakichś niezrozumiałych powodów lubię takie :D. Z praktycznych uwag po przyjściu warto chyba zadzwonić telefonem, bo dzwonka nie ma, a miejsce na tyle obszerne że nawet głośne pukanie może nie zostać usłyszane.
W nowej skali oceniania, którą postanowiłem zaadaptować (dokładniejszy opis na moim profilu, w skrócie 1-kiepski, 3-solidny, 5-wyjątkowy):
Wystrój, klimat i production value: 3
Zagadki i flow: 5
Coś oryginalnego: 3
Czy się dobrze bawiłem?: 4
Powód zmiany:Wielka rekalibracja Anno Dominno 2022
8 - Bardzo dobry. Pozytywne zaskoczenie i będziemy go polecać.
Wersja opinii z dnia 26 sty 2020:
Ocena ogólna:
8/10
Obsługa:
10/10
Klimat:
10/10
Poziom trudności:
Średni
Odpowiedź firmy Escape Graal
Rzeczywiście znalazłem w archiwum rekord 35 minut. Przepraszam za pomyłkę, ale wydał mi się tak abstrakcyjny, że podświadomie o nim zapomniałem ;) Nie zmienia to jednak w niczym faktu, że 40 minut to i tak doskonały wynik :)
Obsługa na wysokim poziomie, widać pasję do escape roomów. Super, mechaniczne zagadki bez kłódek :) tematyka oparta na książce, jednak jej znajomość nie jest wymagana.
Pokój na najwyższym poziomie. Nie należy z pewnościa do najłatwiejszych, ale z niewielka pomoca gamemastera wykonaliśmy zadanie. Myślę że zostaniemy na długo zapamiętani za nietypowe podejście do jednej z zagadek ;)
Pokój od początku wydawał się tajemniczo-dziwny... i taki pozostał do samego końca... i to było jego plusem :D
Klimat pokoju choć nie był jakiś szałowy pod względem wystroju, pozwalał jednak doświadczyć czegoś bardzo ciekawego. Grało się w nim przyjemnie, a zagadki dawały do myślenia. Nasza grupa (4 facetów) miała z tego wiele satysfakcji. Zagadki nie były aż takie oczywiste, stąd rozwiązywanie ich dawało wiele satysfakcji. Nie lubimy brać podpowiedzi, raczej staramy się sami wywnioskować, o co "kaman". Podpowiedź to ostateczność.
Bardzo polecam ten pokój, wart jest zainteresowania, także dzięki wprowadzającemu w grę - fascynat :)
Pokój jest naprawdę dobry. Dużo lepszy niż nasze oczekiwania po zobaczeniu budynku i pomieszczenia, w którym byliśmy wprowadzani w fabułę. Duża liczba różnorodnych zagadek. Część rozwiązań zaskakuje, część była dla nas nowa lub występowała w nowej odsłonie. Pokój wymaga myślenia i łączenia faktów, konieczna jest również współpraca. Nam niestety nie udało się wyjść bez podpowiedzi, mieliśmy zbyt mało otwarte umysły na inne możliwości rozwiązania jednej z zagadek. Pojawił się także jeden motyw z którym wcześniej się nie spotkaliśmy, a który robi wrażenie.
Wystrój pokoju jest surowy, pasuje do fabuły w zasadzie, ale nie robi efektu wow. To wpływa delikatnie negatywnie na odbiór całości. Spotkałam się z wieloma pokojami, po których było widać, że w każdy szczegół została włożona dusza i serce. W przypadku tego pokoju miałam wrażenie, że serce zostało włożone głównie w zagadki, co w zasadzie jest najważniejsze, ale nie pozostaje bez śladu na wrażaniu po zakończeniu przygody. Po paru przedmiotach wewnątrz widać zużycie. Jest też jednak kilka przedmiotów i elementów wystroju po których widać zaangażowanie i pracę.
Podsumowując - pokój polecam bardzo zwłaszcza osobom, których interesują głównie zagadki: ciekawe, wciągające, wymagające myślenia, zaskakujące.
Niezwykle intrygujący, wręcz magiczny klimat. Mistrz gry niesamowicie wprowadził nas w historię - można by słuchać go godzinami. Zagadki zaskakujące, na różnym poziomie trudności. Z pewnością wrócimy do Escape Graal.
