pokój, a właściwie dwie skrzynie to świetny sposób na sprawdzenie swoich sił w dogadaniu się. Nie napiszę nic odkrywczego, a jedynie KOMUNIKACJA. I pamiętajcie - coś co dla Was jest oczywiste, wcale takie nie jest dla drugiej osoby ;)
Skrzynie duże, urozmaicone różnorodnymi, ciekawymi zagadkami.
Szczerze polecam, nie ma czego się bać :)
Pokój inny... Ciekawy.. Bez współpracy nie wydostaniecie się. Musicie umieć słuchać się nawzajem. Poradziliśmy sobie bardzo dobrze. I mieliśmy zaskakującą niespodziankę po wydostaniu się ze skrzyni...
Świetny pokój, który udowadnia, że nie powierzchnia pokoju się liczy! logiczne zagadki, nastawienie na współpracę, świetna atmosfera.
Bardzo miła obsługa.
Polecam szczerze!
Tym razem zostaliśmy zamknięci w skrzyniach i aby sie z nich uwolnić musieliśmy ze sobą cały czas współpracować. Udało sie to nam dość szybko wykonać jednak pozniej czekała na nas kolejna niespodzianka. A jaka to musicie sie przekonać sami. P.S. Bałam się zamknięcia w skrzyni ale nie było tak zle ;)
Szczerze mówiąc przymierzalysmy sie do tego pokoju juz od dawna . Niestety obie miałyśmy mega watpliwości ze względu na, to ze perspektywa dobrowolnego zamknięcia sie w drewnianych skrzyniach nie wydawała nam sie zbyt atrakcyjna . Wzięłyśmy sie jednak w garść i postanowiłyśmy sie z tym zmierzyć ... i całe szczęście ! Obie byłyśmy mega pozytywnie zaskoczone ! Tutaj przede wszystkim liczy sie współpraca ! Zagadki nie były trudne jednak trzeba było na prawdę sie ze sobą solidnie komunikować . Taki mały sprawdzian dla nas ;d udało sie ! Polecamy każdemu , kto jeszcze sie zastanawia czy iść , a nadal ma watpliwości ! Na prawdę warto ! Serdecznie polecamy i pozdrawiamy najlepszych Mistrzów Gry !;d
Pokój extra. Zastanawiałam się przed wejściem czy będzie warto, czy spełni nasze oczekiwania. Z całym sercem, polecam. Świetne miejsce na sprawdzenie się w kwestii dogadywania się z drugą osobą. Nam szło bardzo sprawnie, po za jednym,, co Ty do mnie mówisz? '' :) Skrzynie nie są małe więc swobodnie można w nich się obrócić czy lekko podnieść.
Mistrzowie Gry 100 na 10! Przyjechali do nas szybko mimo że nie miałyśmy rezerwacji a Escape był zamknięty. Dzięki :)
Na wizytę w tym pokoju czekałam dosyć długo, i teraz żałuję, że mam go już za sobą!
Motyw zamknięcia w skrzyniach jest THE BEST. Jest sporo miejsca na przekręcanie się z jednego boku na bok, na poszukiwanie wskazówek i rozbrajanie kłódek. Jednym słowem - naprawdę komfortowe skrzynie :)
Zagadki są raczej łatwe, ale to na pewno nie ujmuje uroku całej zabawie. Każdy gracz uczestniczy w rozwiązywaniu łamigłówek non stop, na 100% (co jest zazwyczaj przeciwieństwem standardowych ER dla większej liczby graczy). Nie ma szansy na wyjście ze skrzyń, jeśli ze sobą nie rozmawiacie. Mega! :)
Wyjście z pułapki zajęło nam ok. 30-35 min (nawet nie wiem dokładnie hehe), czyli niby szybko, ale nie ma poczucia niedosytu. Pokój jest naprawdę wart polecenia, bo zabawa jest przednia!
Tym razem zostaliśmy porwani i zakopani żywcem. Mieliśmy małe opory żeby dać się zamknąć ale przezwyciężyliśmy strach i rozpoczęliśmy prawdziwa walkę z czasem. Pokoj jest nastawiony typowo na współpracę wiec radzę dokładnie przekazywać wszelkie informacje gdyż inaczej nie uda wam się wydostać. Nam się na szczęście udalo choć po wyjściu czekała na nas niespodzianka...Jednak sami musicie się przekonać co to dokładnie było.
Budzimy się w drewnianych skrzyniach, głęboko pod ziemią. Jak się okazuje, tlenu mamy niewiele, a polegać możemy jedynie na komunikacji i sobie nawzajem. Na szczęście zagadki są proste, a prawidłowa komunikacja zapewnia sukces. Jednak na tym nie kończy się nasza tragiczna historia; porwań i zaginięć jest o wiele więcej i tylko nieliczne kończą się happy endem.
Wyjście wspaniałe i kreatywne, jednak żeby nie zdradzać za dużo, zapewnię tylko, że skrzynie są dość głębokie, dlatego osoby z minimalnym poziomem klaustrofobii mogą spróbować się z nimi zmierzyć - w razie czego zawsze można wcisnąć przycisk awaryjny :)