...i będziesz wiedział o co mi chodzi, po odwiedzeniu tego pokoju. Rewelacyjne przeżycie! ;&
Abstrahując, podczas zastanawiania się nad rozwiązaniem zagadek w Stranger Room nie mogłam pozbyć się wrażenia, że coś z równoległej czasoprzestrzeni obserwuje zmagania mojej drużyny. Zakończenie przygody mnie nie zawiodło, opuściliśmy ER podekscytowani z wrażenia.
Kolejny nowy pokój i kolejne zaskoczenie...- jednak tym razem nie do końca pozytywne. Należy tu jednak rozgraniczyć fanów serialu Stranger Things od zapalonych Escape Roomowców.
Sama serialu nie oglądałam, lecz po małym, późniejszym researchu przyznaję, że klimat i wystrój został oddany bardzo dobrze, w pokoju jest wiele smaczków, które niestety są do wyłapania wyłącznie przez znawców tematu. Osoby, które przede wszystkim są fanami ER (a nie Stranger Things) będą pokojem zawiedzione- klasyczny wystrój a'la lata 80 to obecnie bardzo ciężki klimat, którym niełatwo oczarować gracza. Moim zdaniem w pokoju brakuje zagadek, które wyróżniałyby ten właśnie pokój na tle konkurencji, nie było efektu WOW, z większością rozwiązań- nawet w podobnej formie- już się spotkałam (fakt, mam już pewne doświadczenie w ER, jednak nie oznacza to, że każdy kolejny pokój na tym etapie "wtajemniczenia" już niczym gracza nie zaskakuje- chodząc po pokojach mam wrażenie, że jest wręcz przeciwnie i w ostatnim czasie wielokrotnie przekonałam się, że jak najbardziej można wciąż odkrywać coś zupełnie nowego). Niestety ja w Stranger Room nic nowego i ciekawego nie odkryłam.
Nie udało się mnie oczarować (a nie jest to kwestia wyłącznie braku znajomości motywu, na którym pokój jest oparty- wielokrotnie byłam już w ER nie widząc filmu, na którym tenże pokój był wzorowany i nie przeszkadzało mi się to świetnie bawić).
Uważam, że pokój "na zlot fanów Stranger Things" nada się znakomicie, jednak nie ma szans konkurować z silnym rynkiem ER Wrocławia- polskiej Stolicy Escape Roomów. (Oczywiście zapewne znajdą się gracze, którzy będą się dobrze w tym pokoju bawić- opinie są subiektywne-a mnie Stranger Room nie przekonał.)
Aby jednak były jakieś pozytywy- ogromny plus dla przesympatycznych właścicielek, które same są mega wkręcone w serial. Kibicuję w tworzeniu kolejnego pokoju. :)
PS Podciągam nieco ocenę ogólną ze względu na Obsługę oraz bardzo dobre przeniesienie elementów z filmu do Escape Roomu- wciąż to jednak trochę za mało, aby przyciągnąć tych, którzy w ER liczą przede wszystkim na ciekawe zagadki i szukanie nieszablonowych rozwiązań łamigłówek, a nie filmowych aluzji.
Cześć :) Dziękujemy za odwiedziny, opinie i rozmowę po przejściu pokoju :). Faktycznie zaskoczenie osób, dla których nasz pokój jest 120 pokojem na liście może być trochę ciężkie. Klimat lat 80 też nie każdemu może odpowiadać, ale w tej tematyce nie da się tego zrobić nowocześnie (wtedy byśmy musieli zmienić nazwę pokoju). Chcieliśmy stworzyć miejsce do miłego spędzenia czasu dla osób ze średnim doświadczeniem, gdzie niektóre rozwiązania dają dużą radochę - i na szczęście widać to po innych grupach, nawet bez znajomości serialu. Pozdrawiamy i mamy nadzieję, że zaskoczymy was czymś w kolejnym pokoju.
Odwiedziliśmy pokój ekipą składającą się z dwóch początkujących i dwóch bardziej doświadczonych w boju graczy. Efekt wizyty = świetna zabawa i najlepszy sposób na wypełnienie 70 minut w ciągu dnia (wyszliśmy w ostatnich sekundach!).
Żeby wydostać się z pokoju musieliśmy się naprawdę nagłówkować, a na karkach czuliśmy oddech upływającego czasu.
Ocena:
Obsługa 10/10 (cudowna, pomocna)
Wystrój 10/10 (od wejścia czuliśmy klimat lat '80)
Zagadki 10/10 (niebanalne i zajmujące, zarówno proste jak i trochę bardziej skomplikowane = w ekipie z różnym doświadczeniem każdy znajdzie coś dla siebie)
Poziom trudności: średnio-zaawansowany + (momentami było ciężko), polecamy ekipom z większym doświadczeniem
Trudny pokój zdecydowanie nie dla początkujących grup, ale...
Zagadki są po prostu świetne, znalezienie rozwiązania daje dużo satysfakcji i z pewnością można je zaliczyć do abstrakcyjnych, do końca dnia nie rozmawialiśmy już o niczym innym.
Wystrój i klimat pozostają trochę w tyle, jednak same zagadki tak nas wchłonęły, że nic się już poza ucieczką nie liczyło.
Na początku człowiek zadaje sobie pytanie: "czy w takim mieście jak Zabrze, może spotkać nas coś niesamowitego". Po wyjściu z tego er odpowiedź jest jedna: TAK!!
Obsługa na wysokim poziomie. Sam er od wejścia robi bardzo dobre wrażenie. Im dalej tym jeszcze lepiej, ciekawiej. Nowe rozwiązania techniczne, mało standardowych kłódek. Podczas rozgrywki kilka razy doświadczamy efektu "WOW".
Kapitalny klimat i wystrój.
Jednym słowem super!
Nie jest to mój pierwszy pokój, ale muszę przyznać że bardzo dobrze się bawiłem. Ciekawy rozkład zagadek i nietypowo przygotowany początek gry sprawiły, że można si fajnie wciagnąć. Pokój nieduży, ale w 4 osoby nie nudziliśmy się. Zdecydowanie na plus kilka manualnych rozwiązań.
Po wyjściu z pokoju uczucie, że coś zostało niedopowiedziane, nie do końca przemyślane w tym pokoju. Zagadki nie zawsze są logiczne. Nie ma satysfakcji po wyjściu.
Klimat 10/10. Wzorowo odwzorowane otoczenie tamtych czasów - można wpaść w zadumę sentymentu przypominając sobie gadżety tamtych czasów, a dzisiaj już nie używane :)
Spora ilość zagadek, ale uznałbym, że ilość w sam raz - nie za dużo, nie za mało.
Obsługa w 100% zaangażowana! Pozdrawiam, na pewno kiedyś wrócimy!
Wpadliśmy tam ze znajomymi ponoć jako 1 ekipa po testerach. Baliśmy się trochę, że po wcześniejszych pokojach ten może się okazać po prostu dla nas nudny (mamy za sobą na ten moment 21). Jakie było nasze zdziwienie, gdy weszliśmy do środka! Jak dla mnie super wykonany pokój, całkiem ciekawe, niestandardowe zagadki. Było kilka niedociągnięć, jednak całość i przesympatyczny Pan prowadzący, który pozwolił nam zostać dłużej, sprawiły że się wyluzowaliśmy i bawiliśmy się w pokoju najlepiej chyba ze wszystkich dotychczasowych :) Serdecznie polecam pokój :)