Zbieranie diamentów, zwiedzanie wielopoziomowych jaskiń, delikatnie mroczny klimat. Wszystko to łączy w sobie Grota Mocy. Oczywiście znalazły się też uwagi co do ostatniej zagadki. Lecz tu kolejne miłe zaskoczenie. Pan z obsługi wysłuchał i przeanalizował z nami zagadkę aby w przyszłości móc ją naprawić :)
Do 100% klimatu jaskiń brakuje jeszcze mniej prostokątnej struktury [spojler]. Niemniej jednak klimacik jest.
Mocne 9+ lub nawet 10- :)
Wygląda bajkowo! Pokój to niesamowity klimat, piękny wygląd i niebanalne zagadki. Wielkie brawa dla twórców.
Bawiliśmy się bardzo dobrze, na każdym etapie robiąc "woooow!". Czuliśmy się, jakbyśmy byli prawdziwymi odkrywcami. Pokój ma naprawdę dużo zagadek, dzięki czemu pomimo pewnego doświadczenia (ok. 40 pokoi) większość z nich była powiewem świeżości. Polecamy pokój całą ekipą, naprawdę warto, dawno tak dobrze nie czułam się w żadnym escape roomie. :) Pozdrowienia dla przesympatycznych dziewczyn z In&Out!
Największy plus? Wystrój pokoju- na 10 z plusem. Wszystko idealnie wykończone, estetyczne i wpisane w tematykę pokoju. Bardzo pomysłowo i umiejętnie zagospodarowana przestrzeń, która skrywa pewne tajemnice. Zagadki są dobrze wkomponowane w klimat, jednak nie zawsze rozwiązania są intuicyjne i logiczne- nawet niekoniecznie chodzi tu o poziom trudności- na kilka rozwiązań po prostu sami byśmy na pewno nie wpadli. Szczególnie obsługa jednego z mechanizmów nie przypadła nam do gustu- zero instrukcji czy wskazówek w środku pokoju- albo ktoś wymyśli co autor miał na myśli- albo nie. Choć sam zamysł tejże zagadki jest bardzo interesujący- brakuje niestety jakiejś choćby drobnej poszlaki o co tak naprawdę chodzi. Bo przecież w rozwiązywaniu zagadek nie chodzi o bezmyślne kombinowanie metodą prób i błędów ;)
Mistrz gry bardzo miły, udzielał szybkich i trafnych podpowiedzi, a po grze rozwiał wszelkie wątpliwości co do zagadek ;)
Pokój idealnie nadaje się dla małych doświadczonych grup. Zagadek jest nie za mało, nie za dużo- w sam raz. Pokój wymaga dokładnego przeszukiwania- co w przypadku wielu zagadek stanowi ich największą trudność. Jedna z zagadek wymaga dużo precyzji i uwagi, co w przypadku drobnej pomyłki stworzy nie lada wyzwanie.
Na pierwszy rzut oka grota wydaje się niewielka, a potencjalnych schowków jest mało...-nic bardziej mylnego.
Co wymaga dopracowania?- według mnie wystrój pokoju. Niektóre elementy (przeważnie te „grające”)są ładne, jednak zdecydowana większość pokoju pokryta jest czymś średnio atrakcyjnym.
Ogólne wrażenia z gry jak najbardziej pozytywne, Mistrz gry także na najwyższym poziomie
Bardzo duże brawa dla właścicielek za ogrom pracy włożony w wystrój tego pokoju ! Świetny klimat, dobór zagadek i przede wszystkim postać Persjego - drugiego takiego nigdzie indziej nie znajdziecie . :)
Pokój odwiedziliśmy w dwie osoby będąc przelotem we Wrocławiu. Jest to nasz piąty pokój, który w naszej początkowej karierze znalazł się na podium w naszym własnym rankingu :)
Zagadki logiczne, miejscami łatwiejsze, a w innym troszkę trudniejsze. Jest to zdecydowanie dobra zabawa dla każdego, szczególnie jeśli ktoś jest fanem filmów Disney'a.
Jako grupa mająca ponad 40 pokoi na koncie, idąc do pokoju dla początkujących, niegórującego w rankingu, czytając opinie, nie spodziewaliśmy się żadnego efektu wow....a jednak! Cela jest świetną pozycją na escape-owym rynku! Polecam każdemu! Zarówno dla grup zaawansowanych, jak i dla tych początkujących. Może nie jest to pokój na pierwszy raz, ale grupy o małym stażu powinny sobie tutaj poradzić. Zagadki są logiczne, intuicyjne, przemyślane! W jednych potrzeba współpracy, w innych spostrzegawczości, sprytu oraz przede wszystkim trzeba ruszyć głową! Kolejna kwestia-wystrój! Rewelacja! Przenosimy się do prawdziwej celi śmierci! Nic dodać, nic ująć! I na koniec obsługa , która spisała się na 5+!!!! Pomimo tak małego stażu Mistrz Gry spisał się świetnie! Polecam ten pokój każdemu!!
Grota Mocy weszła na listę pokoi do odwiedzenia troszkę przez przypadek. I chociaż nie żałujemy wizyty, to wyraźnie odstawała poziomem od innych ER odwiedzonych tego dnia. Wystrój choć pomysłowy i ciekawie zrobiony, to jednak słabszy od innych. Fabuła niby jest, ale jakaś taka szczątkowa i bez większych emocji (choć dźwięki na spory plus). Zagadki choć nietypowe to bez efektu wow. Nie było ich też za wiele co zawiodło nas najbardziej, bo Grota w opisie jest na 70 minut dla średniozaawansowanych. Obsługa bez zarzutu, choć wydawała się lekko zaskoczona naszym przybyciem o czasie. Generalnie pokój oceniamy jako niezły dla początkujących lub nawet na pierwszy raz, natomiast dla doświadczonych grup raczej rozgrzewkowo. Na pewno odradzam bezpośrednio po najlepszych pokojach (np. Lokalizacji), bo przy takim porównaniu wypadnie blado.
Pierwsze wrażenie co ja mam tutaj zrobić, nic nie widzę. Jednak po chwili zagadki pojawiają się w zasięgu wzroku. Jednak trzeba być skupiony bo można przeoczyć jakąś zagadkę.
Nikt w ekipie się nie nudził, każda osoba miała co robić.
Klimat jaskiny był oddany na 5+.
W tym pokoju bardzo szybko leciał czas, przy naprawdę dobrej zabawie.
Obsługa bardzo pomocna i pozytywnie nastawiona. Polecam ten ER
Z dziennika kapitana:
W kierunku Nowego Świata wypłynęliśmy we dwójkę i zaraz po dobiciu do brzegu znaleźliśmy się w pięknym, lecz nieprzyjaznym otoczeniu. Indianie postawili na naszej drodze mnóstwo przeszkód, by utrudnić poszukiwania upragnionego złota, lecz, jak na dwa najtęższe umysły Starego Kontynentu przystało, przezwyciężyliśmy je wszystkie. Wszelkie trudy wynagrodziły nam piękne widoki, cuda przyrody, niespotykane zwierzęta i rośliny, a w całych poszukiwaniach pomogły dwie przemiłe Indianki z plemienia Inandouto. Bez ich pomocy mogłoby nam się nie udać, gdyż Indianie są bystrzy i pomysłowi, niektóre przeszkody wymagały od nas nie lada wysiłku umysłowego. Jednakże odnaleziony skarb był wart całego zadanego sobie trudu. Czas wracać do domu i zdać raport z naszej wyprawy, choć robimy to z ciężkim sercem, albowiem najchętniej jeszcze raz przeżylibyśmy tę przygodę.