
Globtroter
250 pkt
Słaba premiera, szczególnie w obecnych czasach
28.11.2024 | data wizyty: 23.11.2024
Kiedy więc zobaczyłem, że idę do jednego z najdroższych pokojów we Wrocławiu, dodatkowo określonego przez twórców jako horror dla doświadczonych graczy, moje oczekiwania były wysokie.
Początek pokoju dawał nadzieję, że będzie dobrze, bo zagadki były ciekawe i momentami wymagające. Niestety im dalej, tym gorzej, pod każdym względem.
Wprowadzenie do pokoju wydaje się być zrobione na siłę, trochę wręcz jakby było z całkiem innej historii, ponieważ sam pokój ani nie ma chyba żadnego elementu, który potwierdzałby, że jesteśmy na spotkaniu typu urbex, ani też nie wyjaśnia nam tak naprawdę, co dokładnie się tam dzieje. Historia czarnego motylka jest natomiast opowiedziana bardzo szybko i trochę wręcz chaotycznie.
Fabuła wg mnie jest bardzo słabo zarysowana, pomieszczenia różnią się od siebie kompletnie i każde trochę jakby opowiadało inną historię, ale nie tworzą one całości.
Mocno razi po oczach słabe wykonanie pokoju. Niektóre zagadki są lekko niedopracowane technicznie, a z kolei rekwizyty są stare w złym tego słowa znaczeniu, część z nich jest zwyczajnie poluzowana, co sprawia, że zastanawiałem się, czy w ogóle mogłem niektórych zagadek dotykać.
Ostatnia zagadka, która realizuje ciekawy pomysł, jest wg mnie popsuta przez słabo wykonaną makietę.
Same zagadki są w większości dobre, bo pokój jest naprawdę wymagający, chociaż pewnie nie każdy polubi wszystkie zagadki, ponieważ część z nich wymaga sporej spostrzegawczości a mniejszej analizy.
Jest to pokój, w którym zmarnowano wysoki potencjał ciekawych zagadek.
Nie mogłem uwierzyć, że to jest premiera. W dzisiejszych czasach nie można wypuścić tak słabo technicznie urządzonego i słabo wystrojonego pokoju, z tak słabo zarysowaną fabułą za takie pieniądze. Konkurencja za tę cenę jest olbrzymia, w dodatku sporo lepsza.
I tym sposobem wciąż czekam na dobry horror...
Ocena ogólna: 6/10
Obsługa: 10/10
Klimat: 5/10
Poziom trudności: Trudny