Świetnie zrealizowany pokój - duża dbałość o szczegóły wystroju. Do tego muzyka w tle i momentalnie wpada się w tajemniczy leśny klimat.
Zagadki średnio-zaawansowane - dobry mix zagadek mechaniczno-elektronicznych i łamigłówek logicznych czy zręcznościowych.
Mała ilość kłódek na duży plus.
Byliśmy w dwójkę i wyszliśmy po 55 minutach (mamy spore doświadczenie).
Mistrzyni gry wspierała, ale nie narzucała się z pomocą.
Ogromną wartością pokoju jest przede wszystkim podjęta tematyka. Na palcach jednej ręki można policzyć escapy w kraju, inspirowane mitologią słowiańską i pradawnymi wierzeniami Słowian (spośród nam znanych, ten jest trzecim). Trochę szkoda, że tak ich mało, bo to nieprzebrane źródło escapowych inspiracji. Sam unikatowy temat, bez sprawnej realizacji, nie decyduje jednak o jakości ERu. W przypadku krakowskich szeptów lasu, na szczęście jedno idzie w parze z drugim. Uwagę zwracają bardzo dobrze przygotowane zagadki, w tym ta główna złożona, która podnosi wartość scenariusza. Rozwiązania oparte niemal wyłącznie na elektromechanice. Do tego przyzwoity leśny wystrój i aranż miejsca. Jedyne co można by ulepszyć to wprowadzenie [PW], ale być może już się to zadziało, bo graliśmy krótko po otwarciu. Zdecydowanie warto zajrzeć.
Klimatowi pokoju nie ma nic do zarzucenia lecz całą zabawę niszczą problemy techniczne przez które pani z obsługi niestety musiała wtargnąć w czasie rozgrywki i podać nam brakujący element. Obsługa także dostaje mały minus za złe wprowadzenie do gry. Spotkałam się z filmikami wprowadzającymi lub po prostu ciekawej historii na wstępie która przygotuje nas do gry, tu niestety tego zabrakło.
Nie spotkaliśmy niczego takiego do tej pory. Magia jednak istnieje... Pani Kinga jest równie magiczna i bardzo pomocna. Na pewno polecimy miejsce znajomym.
Szepty lasu - jeden z lepszych w Krakowie! Mistrzyni gry 11/10, bardzo miła, profesjonalana, zajawiona na ER. Sam pokój też jak najbardziej na plus, oryginalne zagadki. Coś na pomyślenie, cos na spostrzegawczość i coś na kreatywność. Pomimo małej przestrzeni pokój urokliwy z fajnym charakterem. Polecam zdecydowanie mniejszym grupom, my byliśmy w 2 osoby ale myślę, że pokój do 3 max.
Zabawa fajna :)
Duża dbałość o detale, ciekawe zagadki, kilka zaskoczeń i przede wszystkim gdy wydaje się, że to już koniec to wciąż ma coś w zanadrzu. Bawiliśmy się świetnie, serdecznie polecam.
Super new room in Krakow after quite a lull of new rooms. The decor is absolutely beautiful and very submersive, like being in an actual forest. We were a group of 2, one English speaker and one Polish. Several clues are given via a Polish soundtrack but the gamemaster provided English transcipts for these which was very thoughtful and helpful, everything else is solvable without the need for Polish language. The gamemaster was very accomodating and attentive, tracking our progress as we advanced through the puzzles. The room is very nicely laid out with non-linear puzzles which would allow several people to be actively working at the solving things simultaneously and seemingly nothing can be achieved through random actions. Overall an excellect and enjoyable room and one of my favourites in Krakow (out of 15 or so completed), would highly recommend.
Szepty lasu zdecydowanie należą do pokojów, które będę mile wspominać.
Byliśmy mieszaną grupą jeśli chodzi o doświadczenie, w trzyosobowej grupie dla dwóch graczy to było pierwsze spotkanie z escape roomami. Mistrzyni Gry była bardzo profesjonalna i otwarta na rozmowę, wprowadziła nowicjuszy świetnie wyjaśniając jak działają zwykle pokoje i na czym to polega. I mimo ich początkowego przerażenia w środku szybko wprawili się w rozwiązywanie zagadek!
Sam pokój jest bardzo klimatyczny i uporządkowany. Niektóre zagadki wymagają sporej spostrzegawczości, ale warto zagłębić się w tutejszy las żeby je odkryć. Zagadki klimatyczne i logiczne, praktycznie wszystkie wpisywały się w klimaty słowiańskie, lasu, natury czy stanowiły część wystroju, więc immersja nie została tutaj złamana odstającymi klimatycznie zagadkami co niestety zdarzało się w innych miejscach. Dzięki użytej elektronice spotkało nas też parę zaskoczeń, ale o tym cii....
Osobiście bardzo polecam, trzy osoby były w sam raz na taki pokój. Na sam początek może nie byłby to oczywisty wybór jeśli chodzi o pokój, ale jedna osoba bardziej obeznana w escape'ach w zupełności wystarczyła żeby wyjść przed czasem,